Było nawet fajnie. Potańcówka też, tylko trochę krótko.
Miło, że nie występował zespół Krąg trzeci raz z tym samym programem.Szkoda, że nie było zadaszonej sceny przed zamkiem bo trochę ciasno było przy wejściu.
Dzieciaczki z obrzędu były zajefajnym widoczkiem. Zwłaszcza sceny z ogniem i puszczanie wianków. Ładnie to przygotowali.
Ten teatr z zamku też wesoły. Nie wiedziałem nawet, że tam jest teatr. Czy ktoś może powiedzieć czy coś o nich wie?
Pozdrawiam
Hubert ; od redakcji: zapewne chodzi o Teatr William-E?
„Riese. Tajemnice wykute w skale” - taki tytuł nosiła premiera filmu, którą tłumy gości oglądały w środę 12 grudnia w Zamku Książ. Była to okazja dla twórców produkcji, Macieja Kieresa i Wojciecha Malinowskiego, do ukazania Dolnego Śląska w czasie II wojny światowej. Przez pryzmat sudeckiego kompleksu „Włodarz” poznaliśmy charakter funkcjonowania III Rzeszy i jej tajnych planów. Podczas prawie godzinnego filmu przenieśliśmy się do sztabu organizacji Todt, podejrzeliśmy przyjazd radzieckiego generała Pawła Batowa do Wałbrzycha oraz mało znaną potyczkę wojsk nazistowskich z sowieckimi. Oprócz ekspertów i świadków wydarzeń w produkcji nie zabrakło fabularyzowanych scen, w których wystąpili głównie mieszkańcy Wałbrzycha i okolic. Na potrzeby najtrudniejszej logistycznie sceny sprowadzano czołg, który do serca Ziemi Wałbrzyskiej jechał specjalnie z Czech.
W produkcji uczestniczyły także grupy rekonstrukcyjne, m.in. wrocławska „Festung Breslau” oraz „Eule”. Przewodnikiem widzów po burzliwych dziejach kompleksu Riese był dziennikarz telewizyjny Piotr Załuski. Zamek Książ kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic. Dlatego w dniach 15-16 zorganizowane zostaną, połączone z targami bożonarodzeniowymi, dni otwarte Zamku Książ. Ponieważ władze Wałbrzycha chcą, by jak najwięcej osób obejrzało efekt prac remontowych na trzecim piętrze wstęp w tych dniach będzie darmowy. Inwestycja pochłonęła prawie 14 milionów złotych, połowę stanowi dotacja uzyskana z funduszy europejskich natomiast pozostałą kwotę wyłożył Wałbrzych. Kondygnacja ta nie była dotychczas udostępniana turystom ze względu na znaczne zniszczenia. Dla zwiedzających będzie to zatem pierwsza okazja zobaczenia nieznanych zakątków zamku Książ. Obecnie w zamku trwają prace wykończeniowe mające na celu przywrócenie temu piętru blask świetności z czasów gdy mieszkali tu Hochbergowie . Nad wszystkimi pracami, co oczywiste, cały czas czuwał konserwator zabytków. Ze względu na specyfikę prac , roboty wykonywało kilka firm specjalistycznych. Na przykład rekonstrukcję zabudów boazeryjnych wykonała firma Wilimex z woj. podkarpackiego a system multimedialny sal konferencyjnych i meble zapewnił Netimex Telekomunikacja z Mokrzeszowa, natomiast roboty budowlane wykonał Alpex z Wałbrzycha. Odrestaurowano kominki, posadzki, zrekonstruowano stolarkę okienną i drzwiową, odtworzono według zdjęć żyrandole (część z nich zamawiano aż we Włoszech). W łazienkach położono glazurę zaprojektowaną przez znanego projektanta Macieja Zienia. Wyremontowane pomieszczenia mają być wykorzystywane do organizacji sympozjów, konferencji, szkoleń oraz wystaw dlatego kondygnacja wyposażona została m.in. w system przeciwpożarowy, monitoring oraz system audiowizualny. Ela Cichocka
źródło: 30 minutW produkcji uczestniczyły także grupy rekonstrukcyjne, m.in. wrocławska „Festung Breslau” oraz „Eule”. Przewodnikiem widzów po burzliwych dziejach kompleksu Riese był dziennikarz telewizyjny Piotr Załuski. Zamek Książ kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic. Dlatego w dniach 15-16 zorganizowane zostaną, połączone z targami bożonarodzeniowymi, dni otwarte Zamku Książ. Ponieważ władze Wałbrzycha chcą, by jak najwięcej osób obejrzało efekt prac remontowych na trzecim piętrze wstęp w tych dniach będzie darmowy. Inwestycja pochłonęła prawie 14 milionów złotych, połowę stanowi dotacja uzyskana z funduszy europejskich natomiast pozostałą kwotę wyłożył Wałbrzych. Kondygnacja ta nie była dotychczas udostępniana turystom ze względu na znaczne zniszczenia. Dla zwiedzających będzie to zatem pierwsza okazja zobaczenia nieznanych zakątków zamku Książ. Obecnie w zamku trwają prace wykończeniowe mające na celu przywrócenie temu piętru blask świetności z czasów gdy mieszkali tu Hochbergowie . Nad wszystkimi pracami, co oczywiste, cały czas czuwał konserwator zabytków. Ze względu na specyfikę prac , roboty wykonywało kilka firm specjalistycznych. Na przykład rekonstrukcję zabudów boazeryjnych wykonała firma Wilimex z woj. podkarpackiego a system multimedialny sal konferencyjnych i meble zapewnił Netimex Telekomunikacja z Mokrzeszowa, natomiast roboty budowlane wykonał Alpex z Wałbrzycha. Odrestaurowano kominki, posadzki, zrekonstruowano stolarkę okienną i drzwiową, odtworzono według zdjęć żyrandole (część z nich zamawiano aż we Włoszech). W łazienkach położono glazurę zaprojektowaną przez znanego projektanta Macieja Zienia. Wyremontowane pomieszczenia mają być wykorzystywane do organizacji sympozjów, konferencji, szkoleń oraz wystaw dlatego kondygnacja wyposażona została m.in. w system przeciwpożarowy, monitoring oraz system audiowizualny. Ela Cichocka
Zamek Książ zaprasza na XXVIII Festiwal Kwiatów i Sztuki w dniach od 30 kwietnia do 03 maja 2016r.
Majowy „Festiwal Kwiatów i Sztuki” to sposób w jaki witamy powracającą do życia wiosnę: poprzez girlandy kwiatów, zachwycające aranżacje florystyczne, niesamowite występy artystyczne, pokazy i animacje, tańce dworskie oraz warsztaty formowania drzewek bonsai. W tym czasie Zamek Książ zamienia się w bijące serce Dolnego Śląska – to właśnie tu gromadzi się tysiące turystów, fascynatów roślin i miłośników ogrodnictwa z całej Polski. Bajeczny wygląd zamku połączony z wyjątkowym programem artystycznym, sprawia, że „Festiwal Kwiatów i Sztuki” to jedna z najciekawszych, i na pewno najbarwniejszych, propozycji na spędzenie majówki w Polsce.W Książu kochamy kwiaty, a ich święto celebrujemy hucznie!
Louis Hardouin senior (1877- 1954), z St. Benoit we Francji, szef kuchni na dworze książąt von Pless w Książu od 1909 do 1925 roku. Wcześniej pracował w rezydencjach arystokratycznych Londynu. Mistrz wykwintnej kuchni był także obdarzony wyjątkowym talentem fotograficznym. Przez ponad 20 lat utrwalał na szklanych, stereoskopowych negatywach zamek Książ i jego okolice, książęcą rodzinę, krewnych Hochbergów, a także znamienitych gości odwiedzających ich siedziby. Główny temat jego zdjęć stanowią ludzie zatrudnieni w zamku, pokazani w dni powszednie i świąteczne. Po wybuchu I wojny światowej, francuski szef kucharzy zamkowych stał się jedną z pierwszych ofiar nagonki na cudzoziemców z krajów Ententy przebywających w cesarskich Niemczech. Ze względu na zamiłowanie do fotografii był podejrzewany i oskarżany o szpiegostwo.
czytaj więcejFotografie, rzadkie dokumenty oraz niezwykła historia ich powrotu z Kanady na Śląsk. Rozmawiamy z Michałem Wyszowskim, redaktorem Radia Wrocław, który brał udział w wyprawie po „skarb zamku Książ”.
- Jak narodził się pomysł wyprawy do Kanady?
- Kilka lat temu Jean Wessel wysłała album z pierwszymi zdjęciami do Książa. Mieliśmy więc jej adres i postanowiliśmy to wykorzystać. Szybko ustaliliśmy telefon. Nagraliśmy się na skrzynkę w jej telefonie. Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać. Po dwóch tygodniach powiedziała „przyjeżdżajcie’’.
Blisko 1500 fotografii z początku XX wieku trafiło do zamku Książ. Znakomitą kolekcję autorstwa Louisa Hadouina pozyskali dla Wałbrzycha przedstawiciele Zamku Książ, fundacji Księżnej Daisy von Pless oraz redaktor radia Wrocław.
Trzon kolekcji Louisa Hardouina stanowi 41 prawie stuletnich kaset zawierających około osiemset ujęć zamku Książ, jego otoczenia, a także rezydencji rodziny Hochbergów na Górnym Śląsku, zamku w Pszczynie i pałacyku myśliwskiego w Promnicach. Nadworny kucharz książąt von Pless w latach 1909-1926 fotografował z pasją i niemal bezustannie. Bajeczna kolekcja, w której posiadanie wszedł Zamek Książ w Wałbrzychu przy współpracy z Fundacją Księżnej Daisy von Pless, w latach 80-tych ubiegłego stulecia trafiła z Londynu do Burlington w Kanadzie. Odziedziczyła ją wnuczka autora zdjęć, pani Jean Wessel, córka Louise’a Hardouine’a Jr (1906-1986).
Na wałbrzyskim rynku wydawniczym pojawi się niebawem publikacja pod wieloma względami unikatowa. „Instytucje dla dobra górników Kopalń Książańskich Jego Wysokości, Księcia von Pless w Wałbrzychu na Śląsku” pokazują górnicze miasto, którego już nie ma. Miasto z 1904, w którym życie pracownika książęcej kopalni było zorganizowane od zmierzchu do świtu, łącznie z czasem wolnym i miejscem w którym robił zakupy. Premiera wydawnictwa dla czytelników i mediów odbędzie się 10 kwietnia w Sali Maksymiliana w Zamku Książ o godzinie 17:30. Książkę będzie podpisywał osobiście książę Bolko von Pless.
czytaj więcej